Odchudzacze

A ważyłaś się o tej samej porze co zwykle?? Bo waga jest zmienna... zależy od tego jak się załatwiłaś, ile zjadłaś, ile miałaś rzeczy na sobie itp. Ja na razie ważyłam się tylko raz więc nawet nie wiem czy mi coś ubyło czy nie, na razie to chyba utrata wody. Najbardziej zależy mi na cm bo chodzi mi o wygląd a nie wagę. Więc najczęściej to się mierzyła będę.

Dokładnie, strasznie to denerwujące, a tutaj możemy sobie stworzyć miły klimacik i w spokoju skupić się tylko na pozytywnych rzeczach.

Dziś mi trudno pozytywnie bo cały Szczecin jest pozbawiony prądu... tzn prawie cały na mojej dzielnicy prąd jest ale nie działaja serwery. Jako jedyna w firmie mam laptopa i Orange bezprzewodowy - więc jakoś żyję. Tylko co chwila mi się ktoś tu pcha No i nie mogę odbierać maili bo serwer jest gdzieś w centrum i padł i wiszę na telefonie . Hehehe mój pierwszy wydajny dzień pracy...

OOO współczuję, chory synek?? Mój w zobku, tutaj też leje a najgorsze jest to że całą noc padał śnieg z deszczem, taki mokry że pozrywał przewody elektryczne, gałęzie z drzew itp. Jak doszłam rano do auta to mało ze byłąm calutka mokra od padającego deszczu o jeszcze od dołu bo 20 cm warstwa mokrego śniegu zalega na chodnikach, dzicko musiałam nieść na rękach bo inaczej byłby od razu cały do przebrania... 20 min odsnieżałam auto - to chyba wystarczy za cwiczenia fizyczne

Dobrze chociaż że pracuję w ciepłym domku... tzn to jest taki domek jednorodzinny ale na firmę zrobiony. I blisko domu. Ostatnio się mnie jakoś pech trzyma ...

Jak dobry lekarz to na pewno doradzi, ja trafiłam na kiepską dermatolog (mam łuszczycę - najlżejszy stopień) i chyba poszukam lada dzień jakiejś lepszej. Ta doprowadza mnie już do rozpaczy...a właściwie nie tyle ona co skutki działania polecanych przez nią preparatów.